Witajcie. Dziś mam dla Was bardzo "zmaltretowaną" kartę ślubną. Poszarpana, popruta i pogięta, czyli tak jak lubię najbardziej. W calości powstała z kolekcji Peace&Love, do tego tekturka ze sklepu, guzik i wstązeczka.
Miłego wieczoru i przypominam o najnowszym wyzwaniu (już 16!!!), Ania
Fantasczna karteczka.Pieknie wykonana:)
OdpowiedzUsuń