Witajcie w Halloween! Świętujecie? Unikacie?
Bez względu na to, jaki macie stosunek do dzisiejszego wieczoru, koniecznie musicie zobaczyć tę inspirację. Jest wyjątkowa, bo... użyte w niej tekturki jeszcze nie pojawiły się w asortymencie sklepu! Przy okazji wizyty poznańskiej w siedzibie Crafty Moly, zwinęłam kilka sztuk prototypów naszej Szefowej wprost z biurka. I wiecie... warto było ;-)
Stworzyłam kartkę typu pop-up box na urodziny pewnego dziesięciolatka. To taki dziwny wiek, w którym dziecięce klimaty już nie pasują, a młodzieżowe są jeszcze zbyt poważne, prawda? Zainspirowana tymi strasznymi (i uroczymi zarazem) stworami z nowej kolekcji, postanowiłam wykorzystać zbliżające się Halloween i wykonać pamiątkę urodzinową nawiązującą do tego święta.
W moim pop-up box'ie wśród papierowych elementów "straszą" tekturkowy wilkołak, wampir i demon. Pomalowałam je zwyczajnymi pisakami z marketu na kolory kojarzące mi się z Halloween, ale jednocześnie nie chciałam, by całość była mocno mroczna - w końcu kartka miała trafić do dziecka. Towarzystwa potworkom dotrzymuje stonoga, a dodatkową klimatyczną ozdobą jest pajęczyna tu i tam (to jedna, rozcięta tekturka).
Prócz nowości w tej pracy zobaczyć możecie dobrze już znane wzory tekturek - gałązka imituje drzewo, a mikro gwiazdki zawadiacko bujają się tu i tam. Dodałam jeszcze napis z literek i... gotowe.
Mam nadzieję, że młody Jubilat miał strasznie fajne urodziny.
I trzymam kciuki za to, by te urocze stwory szybko zadomowiły się na półkach Crafty Moly.
Tymczasem ściskam i pozdrawiam...